Co nowego w muzeum?

70. rocznica śmierci Kornela Makuszyńskiego (1884–1953)

70. rocznica śmierci Kornela Makuszyńskiego (1884–1953)

„…swojom gwarom, swojim piórem umiloł ludziom zycie”

31 lipca 1953 roku o godzinie 9.00 rano, zmarł w Zakopanem Kornel Makuszyński – twórca niezapomnianych książek dla dzieci i młodzieży, poeta i felietonista, krytyk teatralny, aktywny uczestnik życia intelektualnego Lwowa, Warszawy i Zakopanego.

Z tej okazji w 70. rocznicę tego wydarzenia przy grobie pisarza na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku spotkała się rodzina, muzealnicy, przedstawiciele miasta Zakopane – którego był honorowym obywatelem – a także zakopiańczycy i górale, by wspomnieć tę wyjątkową postać.

Przedstawiliśmy też zebranym wzruszający dokument ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego: tekst mowy pogrzebowej, którą 3 sierpnia 1953 żegnał Makuszyńskiego poeta góralski Adam Pach.

Wypowiedziano w dniu 3 VIII 1953 na starym cmentarzu w Zakopanem Do gromady zasłuzonych co lezom na Pęksowym brzysku schodzi dziś Honorny gazda. Mistrz Kornel Makuszyński. Godnie się zasłuzył światu, swojom gwarom, swojim piórem umiloł ludziom zycie. Bo zrozumioł powiedzenie Sabały Wyzyń ze sobie smentek a i zycie ci milse. Jednako dziś nos staśnie zasmucił, zasmucił nos swojom śmierzciom: Pomar nie budźmy go bo nie zdolemy. Niek śpi… Pokój!!! niek mo. I my sie chnetki w ziemi nońdziemy Giewontu nie przeżyjemy ba on nos przykryje O matko ziemio… przyjmij te kości Co konoł niek ostaje z nami Według odwiecznej sprawiedliwości Pomar i rostoł sie z ludzkiemi myślami Ze rod widzioł skolny lud, rod widzioł górski świat Chowomy go tu bedzie tyz rod… Bo i cmentorz story, setne roki licy Ponoć pirso polana pod Tatrami Polana Gąsienicy. Kto tu przydzie podumo nad grobami Jak drzewiej tak i teroz Starodawnom nutą zasumią mu drzewa Wiater holny zajęcy… ptosek zakwili zaśpiewo Przygodny cy swojoki kie nad grobem stanie Wyrzeknie z dusy Wiecne spocywanie… Pach Adam

Wypowiedziano w dniu 3 VIII 1953 na starym cmentarzu w Zakopanem

Do gromady zasłuzonych co lezom na Pęksowym brzysku schodzi dziś Honorny gazda. Mistrz Kornel Makuszyński. Godnie się zasłuzył światu, swojom gwarom, swojim piórem umiloł ludziom zycie. Bo zrozumioł powiedzenie Sabały
Wyzyń ze sobie smentek a i zycie ci milse.

Jednako dziś nos staśnie zasmucił, zasmucił nos swojom śmierzciom:

Pomar nie budźmy go bo nie zdolemy.
Niek śpi… Pokój!!! niek mo.
I my sie chnetki w ziemi nońdziemy
Giewontu nie przeżyjemy ba on nos przykryje
O matko ziemio… przyjmij te kości
Co konoł niek ostaje z nami
Według odwiecznej sprawiedliwości
Pomar i rostoł sie z ludzkiemi myślami
Ze rod widzioł skolny lud, rod widzioł górski świat
Chowomy go tu bedzie tyz rod…
Bo i cmentorz story, setne roki licy
Ponoć pirso polana pod Tatrami
Polana Gąsienicy.
Kto tu przydzie podumo nad grobami
Jak drzewiej tak i teroz
Starodawnom nutą zasumią mu drzewa
Wiater holny zajęcy… ptosek zakwili zaśpiewo
Przygodny cy swojoki kie nad grobem stanie
Wyrzeknie z dusy

Wiecne spocywanie…

Pach Adam

Po spotkaniu odbyła się msza święta w intencji zmarłego pisarza w tzw. starym kościółku przy ulicy Kościeliskiej.

 

Zachęcamy Państwa do wysłuchania poświęconej tej rocznicy rozmowy z cyklu „Audycje Kulturalne” Narodowego Centrum Kultury 👇
https://audycjekulturalne.pl/kornel-makuszynski/ (dostępna również w systemach podcastowych)

Wpisz szukane wyrażenie