Co nowego w muzeum?

WYSTAWA CZASOWA „GIEWONT. KOLEKCJA NIEZWYCZAJNA. OBRAZY ZE ZBIORÓW ELŻBIETY I ANDRZEJA KUBASIEWICZÓW”

Galeria Sztuki XX wieku w Wilii Oksza (filia Muzeum Tatrzańskiego)

ul. Zamoyskiego 25

18 października 2019 (piątek), godz. 17:00

Zapraszamy na wernisaż kolejnej wystawy z cyklu przedstawiającego prywatne kolekcje sztuki związanej z Tatrami i Podhalem. Kolekcja państwa Kubasiewiczów prezentowana jest po raz pierwszy w Polsce. Składają się na nią obrazy przedstawiające najpopularniejszą w Polsce, owianą legendami górę – Giewont. Na wystawie prezentowanych jest kilkadziesiąt obrazów przedstawiających Giewont w sztuce XX i XXI wieku. Na wystawie eksponowane są prace takich artystów jak: Stanisław Gałek, Marceli Harasimowicz, Emil Krcha, Stanisław Kamocki i wielu innych znakomitych artystów.

Słów kilka na początek, czyli Giewont to…

… cud natury bliski każdemu Polakowi, to w zasadzie drugi symbol Polski. Ma w sobie wszystko – dostojność i tajemniczość, piękno i grozę, monumentalizm i wyrazistość, perspektywę szlachetnej linii grzbietu, przypominającą profil starego górala… Można by tak wyliczać wiele jeszcze innych jego cech. To wszystko znalazło swe największe odbicie nie w poezji, nie w prozie, lecz w fotografii,  a  przede wszystkim w malarstwie.

To polscy artyści malarze, tworzący na przełomie XIX i XX wieku, zauroczeni widokiem wyrazistego na tle nieba, a tak charakterystycznego konturu, stworzyli dziesiątki, jeżeli nie setki artystycznych „portretów” Giewontu, przy czym każdy wydaje mi się inny.

Nie pamiętam dokładnie kiedy stałem się właścicielem „mego” pierwszego Giewontu, czyli obrazu, na którym dumnie się piętrzył. Na pewno było to na początku drugiej połowy lat 90 minionego wieku, kiedy w towarzystwie żony zaczęliśmy bywać na aukcjach obrazów, organizowanych przez różne warszawskie galerie. Większość obrazów, które w tamtym, początkowym okresie, stały się moją własnością, to pejzaże z widokami różnych zakątków Tatr. Na to, aby stworzyć swoisty zbiór obrazów z Giewontem w roli głównego portretowanego lub dającego wyraziste tło innym obiektom zdecydowałem pod koniec minionego tysiąclecia, gdy z żoną kupiliśmy dom w Zakopanem. Dom, w okna którego Giewont nieprzerwanie zagląda. Wybór był zatem prosty…

Od tamtego czasu zbiór obrazów z Giewontem rozrósł się do blisko stu pozycji. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie są wybitnymi, a nawet tylko poprawnymi dziełami. Dlatego właśnie unikam określenia kolekcja, które – w moim rozumieniu – zawiera w sobie nieco bogatszą, większą zawartość, że tak to nazwę, artyzmu. Dlatego właśnie taki tytuł tej wystawy i albumu: GIEWONT – kolekcja niezwyczajna, który był dla niej pretekstem.

Posiadanie takiego zbioru to wielka satysfakcja, ale jeszcze większa, to pokazanie go Państwu. I ta wystawa jest kolejnym krokiem prezentacji mej „kolekcji niezwyczajnej”. Kolejnym, bo pierwszym była książka, rodzaj albumu pięknie – w mej, pyszałkowatej i bez dystansu, ocenie –  wydany, który może przypomnieć Państwu to, co widzieliście, odwiedzając Okszę, oddział Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem. A może ta wizyta i ten album skłoni kogoś z Państwa do zapoczątkowania innego rodzaju kolekcji niezwyczajnej…

W każdym razie miłego oglądania prezentowanych w Okszy i na stronach albumu obrazów i miłej lektury tekstów, które – mam nadzieję – rzucą nieco światła na losy malarzy, autorów prezentowanych dzieł, na historię Zakopanego i na to, co już bezpośrednio z Giewontem się łączy.

Andrzej Kubasiewicz