Co nowego w muzeum?

Galeria Władysława Hasiora już w maju otworzy się na nowo

Galeria Władysława Hasiora już w maju otworzy się na nowo

Dobiegła końca jedna z najważniejszych inwestycji Muzeum Tatrzańskiego – generalny remont Galerii Władysława Hasiora i konserwacja unikalnych eksponatów wystawianych na stałej ekspozycji w budynku. Prace remontowane zakończono do grudnia 2020, obecnie trwa przywracanie stałej ekspozycji w Galerii.  Autorska Galeria to miejsce wyjątkowe – mieszczące nie tylko ekspozycję, ale również mieszkanie i pracownię artysty. Prace remontowane zarówno w środku jak i na zewnątrz zostały zakończone w grudniu ubiegłego roku. Obecnie trwa przywracanie dawnej ekspozycji prac Władysława Hasiora. Wszystko wskazuje na to, że galeria będzie mogła być udostępniona dla zwiedzających już w połowie maja. Tutaj wszystko zależy od ograniczeń pandemicznych – od kiedy muzea znów będą otwarte. Muzeum Tatrzańskie zapowiada szereg wydarzeń związanych z ponownym otwarciem filii – pierwsze właśnie jeszcze w maju.

Galeria Władysława Hasiora to jedna z najważniejszych filii Muzeum Tatrzańskiego, która przez ostatnie kilka miesięcy przechodziła gruntowny remont. Zabiegi obejmujące prace konserwatorskie dotyczące zarówno budynku jak i ekspozycji możliwe były dzięki środkom z Unii Europejskiej w ramach projektu „Rewaloryzacja i modernizacja zabytkowych, drewnianych budynków Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem dla zachowania i prezentacji unikatowego dziedzictwa kulturowego Podhala”. Remont zbliża się ku końcowi, a ostateczne szlify nad ekspozycją potwierdza Julita Dembowska, kuratorka Galerii Władysława Hasiora.     – Aranżujemy na nowo ekspozycję, ale z założeniem, że wracamy do tego co już było, czyli do stanu, który zostawił nam sam Władysław Hasior. Jego obecność chcemy utrzymać w nienaruszonym stanie, jeśli chodzi o stałą ekspozycję. Przypomnę, że mieszkanie i i dawna pracownia artysty zyskała nową aranżację w 2013 roku.

Muzeum Tatrzańskie połączyło dwa remonty w jeden i w ten sposób obiekt przeszedł gruntowny remont konserwatorski. Na równi z konserwacją Galerii przebiegała dezynsekcja eksponatów. – Był to zabieg konieczny, ponieważ Hasior bardzo często wykonywał swoje dzieła z naturalnych materiałów, które siłą rzeczy narażone są na działanie różnego rodzaju insektów – tłumaczyła Julita Dembowska. Samo odkażanie trwało dwa miesiące, a wszystko po to by kolejno 238 prac trafiało na stół konserwatorski. – To zajęcie pochłonęło nam sporo czasu. Czyściliśmy, konserwowaliśmy i zabezpieczaliśmy cały zasób inwentarza. Chcieliśmy by każdy eksponat odzyskał swój dawny blask. Nasi konserwatorzy z precyzją skupiali się na kolorze, fakturach i materiałach – to znaki rozpoznawcze w pracach Hasiora. Okazuje się, że niektóre elementy przestały być widoczne, a renowacja je odtworzyła, uwydatniła na nowo. Niewątpliwie sprzyja to ponownej interpretacji twórczości Władysława Hasiora.

Zasadniczo każdy eksponat muzealny poddaje się upływowi czasu – w zależności od okoliczności i materiałów dzieje się to w różnym stopniu. Mówiąc dosadnie – dzieła artystów po prostu się starzeją. – Hasior doskonale o tym wiedział i celowo pokazywał ten proces w swojej twórczości – wyjaśnia kuratorka autorskiej Galerii Hasiora. – W naszej kolekcji mamy prace potwierdzające tą myśl – Portret Meksykanki przedstawiony przy pomocy liścia kapusty, który z dnia na dzień traci swoją jędrność i strukturę, Chleb Polski, który z tygodnia na tydzień staje się twardy niczym kamień czy Czarny Krajobraz z ziemią w środku.

Jeśli tylko sytuacja epidemiczna w kraju na to pozwoli to wspomniane wyżej dzieła, podobnie jak 235 pozostałych, będziemy mogli podziwiać już w maju w otwartej na nowo, świeżo po gruntownym remoncie Galerii Władysława Hasiora przy ulicy Jagiellońskiej 18B w Zakopanem.

Wpisz szukane wyrażenie