Tym razem Muzeum Tatrzańskie ląduje w Tatrach Wysokich. Pod strzelistą górą, która dumnie dźwiga się w niebo. Ten tatrzański szczyt przypomina z daleka kościół i tym kształtom zawdzięcza swoją nazwę. Zaiste piękna to katedra, godna Stwórcy. Oglądany od Czarnego Stawu lub z Dolinki Zielonej Gąsienicowej, zachwyca strzelistością i wyniosłością, gdyż pnie się w niebo śmielej od lekko przyciężkawej bryły Świnicy, czy trójki Granatów. Ktoś powie klasyczne piękno. Będzie miał absolutną rację. Mowa o szczycie Kościelca (2155 m), jednym z najbardziej znanych szczytów w okolicy Hali Gąsienicowej.