Co nowego w muzeum?

Rocznica urodzin Stanisława Witkiewicza

Rocznica urodzin Stanisława Witkiewicza

Dokładnie 169 lat temu 21 maja 1851 roku urodził się Stanisław Witkiewicz.

Malarz, ilustrator, krytyk i teoretyk sztuki, pisarz reprezentujący nurt dziewiętnastowiecznego realizmu, twórca stylu zakopiańskiego w architekturze. Ojciec Stanisława Ignacego Witkiewicza (Witkacego). Urodzony 21 maja 1851 w Poszawszu na Żmudzi, zmarł w 1915 w Lovran – miejscowości nad Adriatykiem na półwyspie Istria.

Z pewnością jednym z najważniejszych momentów dla sztuki zakopiańskiej było przybycie do Zakopanego w 1886 roku Stanisława Witkiewicza. Po czterech latach ten krytyk sztuki i malarz osiedlił się tu na stałe, stając się wkrótce ojcem koncepcji stylu narodowego zwanego stylem zakopiańskim.

Wraz z rosnącą popularnością Podhala i Tatr rosła liczba mieszkańców Zakopanego. Nowopowstałe budynki naśladowały budownictwo uzdrowiskowe Austro-Węgier, zapominając o lokalnych wzorcach architektury ludowej. Stanisław Witkiewicz, wierząc, że na Podhalu zachowało się prapolskie, rdzennie słowiańskie budownictwo i rodzima ornamentyka, zainicjował szerokie propagowanie „zakopiańszczyzny” jako szansy na odrodzenie się budownictwa i ornamentyki narodowej.

 

Należał do grona twórców, którzy najsilniej oddziałali na dzieje polskiej sztuki w końcowej fazie XIX stulecia. Jego pisma odcisnęły także piętno na polskiej myśli społecznej przełomu XIX i XX wieku; znany był i wysoko ceniony jako moralista podejmujący problemy religii, etyki i tożsamości narodowej w dziełach takich jak “Chrześcijaństwo i katechizm”, “Wallenrodyzm czy znikczemnienie”, “Bagno”, “Po latach”, “Życie, etyka, rewolucja”.

Nazwisko Witkiewicza kojarzone jest z postacią wybitnego krytyka i teoretyka sztuki, malarza, rysownika i autora architektonicznych projektów walczącego o przełom w polskiej sztuce w kontekście europejskim zapóźnionej, prowincjonalnej, zdominowanej przez literackie treści i skonwencjonalizowane środki wyrazu o akademickiej proweniencji. Będąc szermierzem realizmu w sztukach plastycznych Witkiewicz stał się jednocześnie “prorokiem stylu zakopiańskiego” w architekturze i projektantem przedmiotów użytku codziennego nawiązującym do podhalańskich wzorów.

Nie sposób też pominąć jego zasług jako ojca i mentora innego znakomitego artysty,  Stanisława Ignacego Witkiewicza, który w konfrontacji z poglądami “starego” Witkiewicza stworzył własną, zupełnie odmienną od ojcowskiej, wizję twórczą.

 

Urodził się 8 maja 1851 na Żmudzi w Poszawszu, majątku rodziców. Wychowany był w wywodzących się z romantyzmu tradycjach patriotycznych i religijnych. Wcielił je w życie już jako dwunastolatek: podczas powstania styczniowego pełnił rolę kuriera i zaopatrzeniowca oddziałów partyzanckich. Powstanie wspierali jego rodzice i dwoje starszego rodzeństwa. Po upadku powstania zostali skazani na zesłanie do Tomska. Aby nie rozłączać rodziny, zabrali ze sobą Stanisława i dwoje młodszych dzieci. W Tomsku Stanisław zaczął pobierać lekcje rysunku.

W 1867 udał się na krótko do kraju, aby starać się o ułaskawienie rodziny. Po pewnym czasie ułaskawienie nadeszło, ale za późno; ojciec zmarł w drodze do domu. Stanisław pozostał w Rosji, gdzie w latach 1868-71 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. Bardzo był jednak niezadowolony z narzucanych tam akademickich rygorów. Na kilka miesięcy wrócił do kraju.

W 1872 udał się na dalsze studia do Monachium, bardzo ważnego wówczas ośrodka kultury artystycznej. Doskonalił wtedy swe umiejętności warsztatowe w akademii monachijskiej pod kierunkiem Hermanna Anschütza i Adolfa Heinricha Liera. Zaprzyjaźnił się tam z wybitnymi polskimi malarzami, m.in. Aleksandrem Gierymskim, Józefem Chełmońskim i Henrykiem Siemiradzkim.

Okres monachijski, bardzo ważny w artystycznym i intelektualnym rozwoju Witkiewicza, był zarazem bardzo ciężki: żył w trudnych warunkach materialnych, cierpiał głód, nabawił się gruźlicy, która nękała go do końca życia.

W 1875 powrócił do Warszawy, gdzie wraz z przyjaciółmi z okresu monachijskiego, Adamem Chmielowskim, Józefem Chełmońskim i Antonim Piotrowskim zajął malarską pracownię w Hotelu Europejskim; dziś określilibyśmy to atelier mianem “miejsca kultowego”, tyle przewinęło się przezeń twórców, malarzy, pisarzy, krytyków i publicystów. Jego stali bywalcy weszli szybko w krąg intelektualnej elity Warszawy; należeli do grona gości artystyczno-literackiego salonu Heleny Modrzejewskiej.

Mieszkając w Warszawie do 1890 roku, Witkiewicz wyjechał na dwa lata, głównie ze względu na zły stan zdrowia, do Marienbadu, Merano i Monachium (1881-1882). W 1881-82 wyjeżdżał na kurację m.in. do Merano i Marienbadu. Prawdopodobnie odbył też krótkie podróże do Paryża, Wiednia i Wenecji, o czym wzmianki znajdują się w listach, ale daty i szczegóły nie są znane. Wiadomo, że w 1891 odwiedził wystawę sztuki europejskiej w Berlinie, a w 1884 po wieloletnim narzeczeństwie ożenił się z Marią Pietrzkiewiczówną, a rok później został ojcem Stanisława Ugnacegbo, największej miłości swojego życia.

W 1884 roku Artur Gruszecki powierzył mu funkcję kierownika artystycznego tygodnika literacko-artystycznego “Wędrowiec”, który stał się intelektualnym forum dla rzeczników realizmu w literaturze i sztuce; w batalii o nową postawę twórczą, o przezwyciężenie akademickiej konwencjonalności w sztuce wzięli udział: Bolesław Prus, Adolf Dygasiński i Antoni Sygietyński, a spośród malarzy: Aleksander Gierymski, Antoni Piotrowski, Władysław Podkowiński  i Stanisław Masłowski. Seria artykułów Witkiewicza – “Malarstwo i krytyka u nas” (“Wędrowiec” 1884, nr 52; 1885, nr 5-8, 12, 16, 17; wydane w formie książkowej jako “Sztuka i krytyka u nas 1884-1890”; Warszawa 1891) – miała decydujące znaczenie dla ukształtowania się formacji polskiego realizmu w zakresie estetyki i malarstwa.

Autor z determinacją atakował konserwatywne poglądy uznanych krytyków, głównie Henryka Struvego i Wojciecha Gersona, walcząc o malarstwo czyste, autonomiczne, o nobilitację malarskich środków wyrazu wolnych od funkcji ilustracyjnej, służebnej wobec pozaartystycznych ideologii, historycznej narracji i literackiej anegdoty. Mimetyzm, weryzm, wierne naśladownictwo form natury nie chroniło jednak zdaniem Witkiewicza przed niebezpieczeństwem stłamszenia indywidualnego talentu artysty i podporządkowania go nowej doktrynie estetycznej. Stąd krytyk podkreślał wagę subiektywnej wrażliwości twórcy obserwującego fenomeny natury, konieczność odzwierciedlania w malarstwie stanu duszy artysty, który utożsamiał, na podobieństwo romantyków, z duchową esencją natury.

Istotą realistycznej postawy stała się więc zdolność do oddania wrażenia, jakie zjawiska przyrody wywierały na twórcę, nawet za cenę deformacji form naturalnych. Walcząc o przezwyciężenie prowincjonalizmu w polskiej sztuce, Witkiewicz coraz mocniej upominał się z czasem o zachowanie narodowej specyfiki i odrębności.

W 1890 roku, ze względu na pogłębiającą się gruźlicę, artysta osiadł w Zakopanem. Tu, zafascynowany bez reszty górami i podtatrzańskim folklorem, stworzył normy “stylu zakopiańskiego” w architekturze i sztukach użytkowych. Od 1904 roku wydawał pismo “Styl Zakopiański”.

Lata 1904-5 spędził w Lovran nad Adriatykiem, żeby ratować coraz bardziej zagrożone płuca. Wrócił jeszcze na 3 lata do ukochanego Zakopanego. Jednak dramatycznie pogarszający się stan zdrowia zmusił go do opuszczenia Zakopanego w 1908 i zamieszkania w miejscowości Lovran nad Adriatykiem Tam zmarł 5 września 1915. Ciało jego zostało sprowadzone do kraju i pochowane na cmentarzu w Zakopanem obok grobów przyjaciół: Tytusa Chałubińskiego i Sabały.

 

 

Fotografia koloryzacja: Rafał Jabłoński-Zelek

Na podstawie serwisu culture.pl

Wpisz szukane wyrażenie